Zorza polarna od zawsze budziła zachwyt podróżników. Ten niezwykły spektakl na niebie, kiedy zielone, fioletowe i czerwone smugi światła tańczą nad horyzontem, jest jednym z najpiękniejszych zjawisk naturalnych na świecie. Dziś coraz więcej osób planuje zimowe podróże z myślą o tym, by zobaczyć aurorę borealis na własne oczy. Ale gdzie warto pojechać, by mieć największe szanse na spotkanie z tym magicznym widowiskiem?
Laponia – kraina Świętego Mikołaja i zorzy polarnej
Jednym z najczęściej wybieranych kierunków jest Laponia. To region obejmujący północne części Finlandii, Szwecji i Norwegii. Zimą noce są tam długie, a powietrze czyste i mroźne – idealne warunki do obserwacji. Szczególną popularnością cieszą się wycieczki do Laponii, które często łączą możliwość podziwiania zorzy z atrakcjami w stylu przejażdżek psimi zaprzęgami, wizyty w wiosce Świętego Mikołaja czy noclegu w igloo z przeszklonym dachem.
Norwegia – Tromsø i północne fiordy
Drugim niezwykle popularnym kierunkiem jest północna Norwegia, zwłaszcza miasto Tromsø. To miejsce często nazywane jest „stolicą zorzy polarnej”, ponieważ znajduje się daleko za kołem podbiegunowym, a jednocześnie oferuje bogatą infrastrukturę turystyczną. Wybierając wycieczki do Norwegii, można liczyć nie tylko na obserwację zorzy, ale też na rejsy po fiordach, poznawanie kultury Samów czy zimowe safari z reniferami.
Islandia – krajobrazy jak z innej planety
Islandia to kolejny kraj, w którym zorza polarna pojawia się bardzo często. Choć pogoda na wyspie bywa kapryśna, nagrodą za cierpliwość mogą być spektakularne widoki: kolorowe światła tańczące nad wodospadami, gejzerami i czarnymi plażami. Wiele biur podróży oferuje specjalne wycieczki na zorze polarną, które łączą obserwacje nieba z odkrywaniem islandzkiej przyrody.
Szwedzkie Kiruna – lodowy hotel i zorza
Warto także wspomnieć o szwedzkiej Kirunie, gdzie znajduje się słynny Icehotel budowany co roku od nowa z lodu i śniegu. Turyści przyjeżdżają tam, aby doświadczyć nie tylko wyjątkowego noclegu, ale i idealnych warunków do obserwacji zorzy polarnej. Cisza, odległość od dużych miast i arktyczny klimat sprawiają, że jest to miejsce wprost stworzone dla miłośników zimowych przygód.
Murmańsk – zorza po rosyjsku
Murmańsk w Rosji to największe miasto za kołem podbiegunowym. Długie noce polarne, surowy klimat i brak zanieczyszczenia światłem w okolicy sprawiają, że to także świetny punkt na zimowe obserwacje aurory borealis.
Podsumowanie
Zorza polarna to zjawisko, które każdy podróżnik powinien zobaczyć chociaż raz w życiu. Niezależnie od tego, czy wybierzesz wycieczki do Norwegii, postawisz na malownicze wycieczki do Laponii, czy zdecydujesz się na pełne kontrastów wycieczki na zorze polarną na Islandii, jedno jest pewne – wspomnienia zostaną z Tobą na zawsze. Najlepszym czasem na podróż jest okres od października do marca, kiedy noce są najdłuższe, a szanse na zobaczenie tego niezwykłego fenomenu największe.
—
Artykuł sponsorowany